wtorek, 1 września 2015

13. "Bo los pragnie, byś spełnił swoją Własną Legendę..."


1. Krótki opis bloga




Sześcioletnia Andrea straciła brata. Była tym załamana, ale o wiele gorzej znoszą to jej rodzice. Mama popada w depresję, a ojciec musi zwolnić się z pracy, żeby jej doglądać. Na dodatek dziewczynka odkrywa, że potrafi panować nad powietrzem. Jednak nie wszystko jest takie proste. Zapanowanie nad żywiołem zajmuje jej dwa lata.

W wieku siedemnastu lat Andrea przeprowadza się do internatu. Odkrywa, że ma też władzę nad ziemią – wystarczy, że tupnie, a ona pęka i ogniem. Manipulowanie wodą sprawia jej o wiele więcej trudności. Ale Nathaniel, kolega Andrei, nie jest taki jak wszyscy. Jest wampirem.

Pewnego dnia, będąc z Nathanem, Andie zostaje zaatakowana przez wilkołaki. Wtedy też przechodzi przemianę w dhampira. Pojawia się mnóstwo pytań. Kto jest jej prawdziwym ojcem? Czy dziewczyna zapanuje nad swoimi mocami, czy też narazi na niebezpieczeństwo swoich przyjaciół? I czy wyjaśni się tajemnica zaginionego brata?



2. Fabuła – 3/3


Bardzo podoba mi się to, jak trzymasz czytelnika w napięciu. Nigdy nie wiem co wydarzy się w następnym rozdziale. To naprawdę bardzo duży plus. Piszesz dobre opisy, są długie, ale nie nudne. Cieszę się też, że nie skupiasz się tylko na głównej bohaterce. Jej przyjaciele też się rozwijają i mają własne przygody. No i trafiłaś z tematyką – uwielbiam wszystkie historie o wampirach, a Twoja jest naprawdę ciekawa.



3. Poprawność – 1/3

Tutaj jest zdecydowanie gorzej. Bardzo często natykałam się na literówki, błędy interpunkcyjne i powtórzeniowe. Żeby nie być gołosłowna podam przykłady:
W kocu uznali go za zmarłego, ale ja nie chciałam w to uwierzyć.

Powinno być: w końcu.

Mama była w takim stanie, że nawet nie była w stanie wykonać najprostszej czynności.

Powtórzenie

Wstyd by mi było, gdyby mnie tam nie było...

Powtórzenie

No i, niestety, pojawia się też błędny zapis dialogów. Stosujesz dywizy zamiast pauz czy półpauz i nie robisz spacji w odpowiednich miejscach.
-Przez ciebie kiedyś dostanę zawału- warknęłam.

Powinno być: – Przez ciebie kiedyś dostanę zawału – warknęłam.
 

4. Estetyka bloga – 2/2

Nie mam Ci nic do zarzucenia. Szablon jest piękny i doskonale pasuje do tej historii – jest taki tajemniczy i intrygujący. Ucieszyło mnie, że posiadasz spis treści, dzięki temu nie musiałam głowić się z szukaniem rozdziałów. Wszystkie zakładki są uporządkowane i w odpowiednich miejscach.




5. Rady dla autorki
Popracuj troszkę nad poprawnością wrzucanego tekstu i będzie naprawdę idealnie.



OCENA – 8/10



Ocena jest naprawdę wysoka, więc gratulacje. Skradłaś moje serce tą historią i na pewno będę do Ciebie częściej zaglądać. Przepraszam też, że musiałaś tyle czekać na ocenę.

Pozdrawiam
Lusia Na.

* Następna ocena pojawi się jeszcze w tym tygodniu.

1 komentarz:

  1. Hejo kochana! :3
    Dziękuję bardzo za ocenę! Nie spodziewałam się tak wysokiej! :D
    Cieszę się ogromnie, że moja historia Cię zaciekawiła, szczególnie że na początku była koszmarnie nudna ( zdaję sobie z tego sprawę ). Uwielbiam zaskakiwać czytelników, a do tego teraz mam coraz więcej pomysłów! Jak ja kocham fantastykę *.* ♥♥♥
    Haha! I tu mnie masz! xD Zawsze miałam problemy z interpunkcją, a przede wszystkim z ortografią! Całe szczęście, że komórka ( tak, piszę rozdziały na komórce już od bardzo dawna ) poprawia mi błędy. Szkoda tylko, że nawet jak wkleję tekst do Worda, to nie wyskakują mi wszystkie literówki. Przed opublikowaniem czytam rozdział, ale zawsze coś mi umknie. Moje biedne paczadła tego nie wyłapują o.O :(
    Pochwalę się, że szablon robiłam sama ( ale jestem skromna xD ). A ile się napracowałam! Ale nie żałuję . Jestem ( i jak widzę, inni też ) zadowolona z wyczekiwanego efektu. Ronienie szablonów ( jak i zwiastunów ) to moja specjalność! Kocham to robić! ♥♥♥♥♥
    Postaram się popracować nad błędami, choć znając życie i tak zawsze coś mi umknie xD
    Na początku stosowałam dywizy, ale już jakoś od 15-16 ( już nie pamiętam, bo to było dawno ) rozdziału, zaczęłam stosować pauzy ;)
    Powtórzeń staram się unikać. Kiedyś było naprawdę koszmarnie ( uwierz ), ale już jest dużo lepiej. Wciąż nad tym pracuję :D
    Jeszcze raz ogromnie dziękuję za poświęcony czas, ocenę i chęci. Podziwiam, że przetrwałaś, bo jak wspomniałam, początki były nudne xD Dziękuję całego serducha! Jesteś mile widziana w moim blogu! Cieszę się baaardzo, że Ci się spodobało! ♥
    Pozdrawiam cieplutko! xoxo :***
    Maggie

    OdpowiedzUsuń

Mei z
KS