Menu

sobota, 8 sierpnia 2015

8. "Rainbow basketball"


1. Krótki opis bloga.


 





"RAINBOW BASKETBALL" to zbiór opowiadań, jednopartówek i miniaturek. Napisane są na podstawie mangi "Kuroko no Basuke". Opowiadają głównie o miłości, często brutalnej, dwóch mężczyzn. Niektóre momenty są wręcz sadystyczne - jeden człowiek czerpie przyjemność z zabijania drugiego. Również przewija się tam motyw samobójstwa i inne krwawe sceny. Dla przykładu opiszę jedno z opowiadań: "Pokochaj mnie, Ryouta."


Haizaki Shuogo zakochauje się, niestety bez wzajemności, w Kise Ryoucie. Cierpi męki, kiedy widzi swojego ukochanego z innym chłopakiem. Jego uczucia ulegają diametralnej zmianie. Zaczyna odczuwać coraz większy gniew i nienawiść, niszczy całe jego życie. W końcu jednak nie wytrzymuje presji i się zabija.

Wybacz, nie mogłam się zmusić, by więcej zrecenzować.




2. Fabuła - 1/3
 
Uważam, że jest strasznie zagmatwana. W dodatku te sadystyczne klimaty... może ja jestem nadwrażliwa, ale w pewnym momencie po prostu mnie odrzuciło. Choć muszę przyznać, że opisy są dobre, szczegółowe. Widać, że autor dobrze się w tym czuje, więc na pewno to procentuje.




3. Poprawność - 2/3
 
Nie zauważyłam większych błędów, poza niedużymi literówkami, czasem powtórzeniami czy interpunkcją. Oto przykład:
I żał, przepełniający twoje serce.
Chyba chodziło o: żal.



 


4. Estetyka bloga - 1/2
 
Ten szablon jest śliczny, jednak niezbyt mi pasuje do tej historii. Przydałoby się coś mocniejszego, bardziej mrocznego, ale to tylko moje odczucie. Bardzo się cieszę, że wszystkie Twoje opowiadania są uporządkowane w odpowiedniej zakładce. Dzięki temu zdecydowanie łatwiej poruszać się po blogu.




5. Rady dla autorki

Chyba nic więcej Ci nie poradzę. Powiem jedno - ten blog na pewno będzie wzbudzał kontrowersje. Albo się komuś spodoba na sto procent, albo na zero. Nikt nie pozostanie obojętny. Może to i dobrze. Na pewno zyska wielu czytelników, ale to po prostu nie moje klimaty. Nie mam takich sadystycznych upodobań.





OCENA - 5/10


 

Wybacz mi, że oceniłam tak surowo, ale inaczej nie mogłam. Będę wdzięczna za opinię, ale KAŻDY KOMENTARZ OBRAŻAJĄCY MNIE BĄDŹ ZAWIERAJĄCY WULGARYZMY BĘDZIE USUWANY. Zero litości.

Pozdrawiam

Lusia Na.
 

2 komentarze:

  1. Nawet nie mam siły już komentować tej oceny.
    Może później ją zdobędę, może?

    OdpowiedzUsuń
  2. Komentowałam już raz. Tak jak moja poprzedniczka, nie mam siły tego powtarzać, a nic w moim komentarzu bym nie zmieniła. Już dobrze wiesz co tam było, więc ewentualnie coś później dopiszę. Dodam tylko, że ocena nadal jest bardzo nieprofesjonalna. Sama napisałaś, że oceniłaś bloga na podstawie HaiKise. To było sprawiedliwe? Nie. Wyraziłaś w ten sposób brak szacunku do autorki. Oczekujesz szacunku ze strony czytających tę ocenę? Brak mi słów.

    OdpowiedzUsuń